Cienka niewielka w polu konopielka
Ale jeszcze cieńsza córa u ojczeńka,
Kasieńka krasna paweńki pasła,
Paweńki chodziły, pióreńka gubiły,
Kasieńka zbierała, w fartuszek składała,
A z fartuszka brała, wianeczki wijała
A na tym dunaju trzej braciszkowie,
Trzej braciszkowie, to są rybaczkowie,
Rybeńki łowili, wianeczek złowili,
Drugiemu oddam złoty pierścioneczek,
Trzeciemu będę ja sama młoda,
Ja sama młoda, piękna jak jagoda,
A u niej haleczki z samej koroneczki,
A u niej podwiązki to z jedwabnej wstążki,
Złotem haftowana, perłą wyszywana,
I huczne wesele w tym roku zrobiła,
A twoje wesele to w pałacu będzie,
A na twym weselu siedem królów siędzie,
Ma na głowie wianek przeplatany różą,
Wianeczek ruciany, z perłami splatany,
Szła do kościołeńka, piękna jak zorzeńka,
Nie płacz, córuś, nie płacz, tylko bądź wesoła,
Chodź prędzej do domu, weź klucze ze stoła,
A od stoła prędzej podejdź do szafeczki,
To wypijem zdrowie, twoje jak i nasze,
My serdecznie za to ci podziękujemy,
Potem w dalszą drogę wesoło pójdziemy,
warsztaty z Fundacją Muzyka Kresów, Kraków 2012