Start

Teksty

Słownik

Prowożala maty syna u soldaty

transkrypcja:

Prowożala maty syna u soldaty,
A swoju newistku w pole żyto żaty.

Idy ty newistko w pole żyto żaty,
Taj ne powertajsja do mojeji chaty.

Wona żala żala, żala wyżynala,
Taj posered pola topoleju stala.

Pryjszoł syn do haty zdrastwuj ridna maty,
Szczoż to za topola stojit sered polja.

Ne pytaj ty synu pro twoju drużynu,
Bery w ruky topór rubaj topolynu.

Perszyj raz udaryw wona pochylylas,
Druhyj raz udaryw wona poprosylas.

Ne rubaj kozacze ja ż twoja drużyna,
A u werchu w lystiach spyt twoja dytyna.

Brosył kozak topór obniał topolynu,
Obniał topolynu ciluwał dytynu.

Maty ż moja maty szczo ż ty narobyla,
Ty ż mene s simjoju na wik rozluczyla.

VIII Międzynarodowe Warsztaty Śpiewu Archaicznego
prowadząca: Witold Kozłowski
organizator: Fundacja OVO
Rzepedź 2008.


MC: Nie udało mi się znaleźć dokładnie powyższego tekstu w internecie; poniżej zamieszczam najbardziej zbliżony z wariantów, które napotkałem:

Проводжала мати сина у солдати
А свою невістку в поле жито жати

Вона жала, жала, жала вижинала
Тай посеред поля тополею стала

Прийшов син до хати, здраствуй рідна мати
Де моя дружина, чом не йде стрічати

Не питайся сыну де твоя дружина
Візьми сокирину, зрубай тополину

В перший раз ударив, вона похилилась
Другий раз ударив, тай заговорила

Не рубай тополю, бо я твоя доля
Розгорни листочок, там є твій синочок.

(kategorie: ukraińskie, kozackie, rekruckie i żołnierskie)

Data ostatniej modyfikacji: 04.02.2016, 03:02