Letiła zozulja czerez moju chatu

transkrypcja:

Letiła zozulja czerez moju chatu,
sіłа nа kalyni, ta(j) stała kuwaty. (x2)

Оj, czoɦoż zozule, оj czoɦoż ty kujesz?
Chibaż ty, zozule, dobro mene czujesz? (x2)

Jak by ne czuwała, to by ja(j) ne kuwała,
Pro tebe, diwczyno, wsiu prawdu skazała. (x2)

Oj, Bożeż mij Boże, da(j) szczoż ja narobyła?
Kozak maje żinku, a ja(j) poljubyła. (x2)

Kozak maje żinku, szcze(j) ditoczok dwoje,
Szcze(j) ditoczok dwoje, czornjawi oboje. (x2)

А jaż tych ditoczok w najmy ponajmaju,
Z toboj Marusino, w sadu(j) poɦuljaju. (x2)

ɦuljaw Kozaczeńko nedilju (j) dwi noczi,
Pryjszow Kozaczeńko do diwczyny w ɦosti. (x2)

Oj, Bożeż mij Boże, jakij ja(j) udawsja,
Na czużij storonci za żinku priznawsja. (x2)

Ne tak wże(j) za żinku, jak za dwi dytyny,
Rozkołołos' serce na dwi połowyny.(x2)

zapis w cyrylicy:

Летіла зозуля
Через мою хату
Сіла на калині,
Та й стала кувати

"Як би не чувала,
То би б я й не кувала,
Про тебе, дівчино,
Всю правду сказала."

Козак має жінку,
Ще й діточок двоє,
Ще й діточок двоє,
Чорняві обоє."

Гуляв козаченько
Неділю й дві ночі,
Прийшов козаченько
До дівчини в гості.

Не так вже й за жінку,
Як за дві дитини,
Розкололось серце
на дві половини."

(kategorie: ukraińskie, liryczne, Древо)