Była to święta Zuzanna
Wielkiego pałacu panna
->''Ref: Alleluja, alleluja''
Do jeziora wywieziona
(j)i smokowi polecona
Przyszedł do niej święty Jerzy
Co Zuzanno tutaj klęczysz
A ja klęcze tu dlatego
Czekam smoka ogromnego
Słońce zaszło, miesiąc wyszedł
Smok ogromny do niej przyszedł
Sześć par armat nabijajcie
Tego smoka zabijajcie
Sześć par armat wystrzeliło
Tego smoka nie zabiło
Święty Jerzy z łuka swego
Zabił smoka ogromnego
Sześć par koni zakładajcie
Tego smoka wyciągajcie
Sześć par koni założyli
Smoka z miejsca nie ruszyli
A Zuzanna silna była
Smoka z miasta wyciągnęła
Wyciągnęła niedaleczko
Cztery mile za miasteczko
Jak za miastem się chowali
Tysiąc głów nie znajdowali
Jak się ptactwo dowiedziało
Cztery lata żywność miało
>>komentarz<<Fundacja Muzyki Kresów, Pieśni polskie, nr. 10
(Kategorie: [[!Polskie]], [!Wieśnianki]], [[!Wielkanocne]], [[!Obrzędowe]])
Była to święta Zuzanna,
Wielkiego pałacu panna,
->''Ref: Alleluja, alleluja''.
Do jeziora wywieziona,
(j)i smokowi polecona.
Przyszedł do niej święty Jerzy,
Co Zuzanno tutaj klęczysz.
A ja klęcze tu dlatego,
Czekam smoka ogromnego.
Słońce zaszło, miesiąc wyszedł,
Smok ogromny do niej przyszedł.
Sześć par armat nabijajcie,
Tego smoka zabijajcie.
Sześć par armat wystrzeliło,
Tego smoka nie zabiło.
Święty Jerzy z łuka swego,
Zabił smoka ogromnego.
Sześć par koni zakładajcie,
Tego smoka wyciągajcie.
Sześć par koni założyli,
Smoka z miejsca nie ruszyli.
A Zuzanna silna była,
Smoka z miasta wyciągnęła.
Wyciągnęła niedaleczko,
Cztery mile za miasteczko.
Jak za miastem się chowali,
Tysiąc głów nie znajdowali.
Jak się ptactwo dowiedziało,
Cztery lata żywność miało.
>>komentarz<<
Fundacja Muzyki Kresów, Pieśni polskie, nr. 10
>><<
(kategorie: [[!polskie]], [[!obrzędowe]], [[!wiosenne]],[[!Wielkanocne]], [[!wieśnianki]])